Wiadomości

W sobotę 17 lutego w Ośrodku Rehabilitacji „Słoneczko” prowadzonym przez Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Dzieci Niepełnosprawnych „Naszym Dzieciom” w Brzezinach gościli aktorzy: Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki.

Sobotnia wizyta była wynikiem prośby jaką skierowali uczestnicy ośrodka do Moniki i Zbigniewa Zamachowskich podczas spotkania niespełna trzy tygodnie wcześniej. Kilka dni później Zbigniew Zamachowski gościł na planie serialu „W rytmie serca” zapraszając ich do Brzezin i tak wymarzeni aktorzy znaleźli się w brzezińskim Słoneczku. Na wstępie goście otrzymali drobne upominki wykonane przez niepełnosprawne dzieci, a aktorzy odwdzięczyli się słodyczami. W spotkaniu uczestniczyli także: burmistrz Brzezin Marcin Pluta, starosta brzeziński Edmund Kotecki oraz Józefa Zamachowska - Fligiel i Mirosław Fligiel.

Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia gości przez prezes stowarzyszenia Wiolettę Bartyzel. Agnieszka Więdłocha w 2009 roku ukończyła łódzką szkołę filmową. Obecnie jest aktorką Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, chociaż popularność przyniosły jej role w serialach „Czas honoru”, „M jak miłość” i „Lekarze”. Antoni Pawlicki wywodzi się z rodziny aktorskiej, jest synem operatorem Tadeusza Pawlickiego i wnukiem aktorki Barbary Rachwalskiej. Ukończył Akademie Teatralną w Warszawie. Zadebiutował w „Klanie”, chociaż pierwszą pełną rolę otrzymał w filmie „Z odzysku”, Najbardziej znany jest z ról w serialach „Na dobre i na złe”, „Ojciec Mateusz”, „Czas honoru” i „Komisarz Alex”.

Ponad dwugodzinne spotkanie wypełniły pytania kierowane do aktorów przez podpopiecznych ośrodka, zwiedzanie ośrodka przez aktorów, podpisywanie zdjęć i pamiętników niepełnosprawnym dzieciom i ich opiekunom oraz wspólne zdjęcia z aktorami. Goście wspominali pierwsze swoje role, mówili o znaczeniu ukończenia szkoły na przyszłą pracę w teatrze i wykonywanym zawodzie aktora. Goście którzy przyjechali do Brzezin na zaproszenie Moniki i Zbigniewa Zamachowskich udowodnili, że są sympatycznymi osobami, którzy dla niepełnosprawnych osób mogą zrobić wiele. Na dzieciach i ich rodzicach odwiedziny tak wspaniałych gości zrobiły wielkie wrażenie. Spotkanie upływało w bardzo miłej atmosferze i często przerywane było wybuchem śmiechu. Zakończył je słodki poczęstunek.