Wiadomości
Brzezińska pielgrzymka na Jasną Górę

Sierpień w polskiej tradycji jest miesiącem szczególnym. Tysiące pątników udaje się na pielgrzymi szlak by dotrzeć do Częstochowy. V Brzezińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę pod hasłem: „Wiara naszą siłą” wyruszyła z naszego miasta 21 sierpnia po Mszy Świetej o godz. 6.30.
Grupę z Brzezin oficjalnie pożegnał o. K. Ciaranek – proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu. W tym roku pątnikom patronowała św. Rita, czczona jako święta od spraw trudnych. W pielgrzymce wzięło udział prawie 60 osób. Jak informuje Elżbieta Wawszczak, opiekun medyczny pielgrzymki: „Zapisy trwały do ostatniej chwili. Wiele osób dołączyło do nas w trakcie trasy”. Całą drogę z Brzezin na Jasną Górę pielgrzymi przeszli w ciągu 5 dni i 4 nocy, pokonując ponad 150 km.
Pielgrzymka przebiegała w ramach określonego programu. Każdego dnia wygłaszane były konferencje, podejmowano także tematyczne rozważania m. in. o miłości, pokucie, przebaczeniu. Wiernym przybliżono również postać św. Rity.
Na trasie pielgrzymi spotkali się również z biskupem I. Pękalskim, który w Witkowicach pod Częstochową odprawił dla nich Mszę Świętą. Znajduje się tam nowo wybudowany kościół, który brzezinianie wspierają swymi ofiarami. Oprócz modlitwy w czasie podróży był też czas na zabawę i śmiech. Uczestnicy tańczyli m. in. belgijkę i menuet, śpiewali piosenki.
Ostatnim etap drogi, tuż przed Częstochową stanowiła Przeprośna Górka. Jest to wiadukt przy którym na środku grupa zatrzymuje się i wszyscy uczestnicy wzajemnie się przepraszają.
Najbardziej wyjątkowym momentem w czasie całej drogi jest oczywiście wejście na Jasną Górę. Jak twierdzą pielgrzymi jest to chwila, kiedy człowiek mimo wielkiego zmęczenia, nie odczuwa wysiłku, wszystko przechodzi, gdy dostrzega się Jasną Górę.
Uczestnicy pielgrzymki bardzo miło wspominają czas spędzony na szlaku. W ich pamięci szczególnie zapadła życzliwość, z jaką spotykali się ze strony mieszkańców okolicznych miejscowości.
„Pielgrzymka to szczególny czas, miejsce w którym można odpocząć psychicznie, naładować duchowe akumulatory. Co roku wrażenia są te same, dla nas to wielka radość i możliwość poznania ciekawych osób” – wspomina Kinga Buldecka uczestniczka pielgrzymki.
Z roku na rok organizatorzy dostrzegają coraz większy udział młodzieży w grupie pielgrzymkowej. „Mamy bardzo dobrą młodzież. Są to ludzie pomocni, rozmodleni, którzy wiedzą po co idą na Jasną Górę, czują Boga” – ocenia Elżbieta Pietrzak, z pielgrzymkowej służby medycznej. Najlepszym sposobem na to, aby przekonać się o prawdziwości tych słów jest wyruszenie na pielgrzymkę w przyszłym roku.
Z Częstochowy pielgrzymi powrócili w poniedziałek (26 sierpnia br.). W Brzezinach zostali powitani o godz. 20 w kościele oo. franciszkanów.



